23 maja 2007
W związku z wieloma nieścisłościami dotyczącymi kompromisowej propozycji rozwiązania kryzysowej sytuacji wynikającej ze strajku lekarzy, zgłoszonej przez OZZL prezentujemy treść tej propozycji.
Trzypunktowy projekt kompromisu
- 1. W tym roku (2007) przeznaczyć na podwyżki płac dla lekarzy (zatrudnionych w zakładach opieki zdrowotnej finansowanych z kontraktu z NFZ) – wszystkie dodatkowe, nieplanowane przychody NFZ (wynikające ze wzrostu płac i malejącego bezrobocia), które oceniamy na 1 mld złotych. Podwyżki te przyznać od 1 października 2007 roku, aby kwota 1 mld wystarczyła na postulowaną przez OZZL wysokość płac dla lekarzy (2x średnia krajowa dla lekarza bez specjalizacji, 2,5 dla specjalisty 1 stopnia, 3 dla specjalisty 2 stopnia). W nowelizowanej obecnie ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty zapisać, że minister zdrowia ustala wysokość wynagrodzenia dla lekarza – rezydenta w kwocie nie niższej niż 2 x przeciętna płaca krajowa, a dla stażysty 1,75 x). W rozporządzeniu dotyczącym wynagrodzeń pracowników służby zdrowia ( dotyczy tej części, która jest finansowana z budżetu państwa) zapisać płace minimalne dla lekarzy – odpowiednio do płac lekarzy zatrudnionych w zakładach opieki zdrowotnej mających kontrakty z NFZ. Przewidywane koszty tych podwyżek (finansowanych wprost z budżetu państwa – ok. 100- 150 mln od października 2007 do końca roku).
- 2. Do końca lipca 2007 roku:
- Przedstawić projekt ustawy budżetowej i innych ustaw, które przewidują wzrost nakładów na opiekę zdrowotną do 5% PKB w roku 2008, co da przyrost środków o ok. 12 mld złotych i pozwoli na sfinansowanie przyznanych kwot podwyżek dla lekarzy i na przyznanie podwyżek dla pozostałego personelu medycznego od stycznia 2008.
- Pokazać mechanizmy wzrostu nakładów na ochronę zdrowia ze środków publicznych do 6% PKB w roku 2009 (postulat wyborczy PiS) .
- Opracować zasady współpłacenia przez pacjentów od roku 2008.
- 3. W roku 2009 przekształcić szpitale w spółki prawa handlowego z jednoczesnym przejęciem długów przekształcanych szpitali przez Skarb Państwa.
K.Bukiel