
Decyzja Ministerstwa Zdrowia ws. limitu recept, wzbudziła ogromne emocje wśród lekarzy i lekarek. Niezadowolenie widać między innymi na serwisie Twitter, gdzie resort za pomocą oficjalnego profilu postanowił walczyć z opiniami lekarzy m.in. poprzez negowanie jakoby limity recept był problemem dla całego środowiska. Ministerstwo zarzuciło wówczas, że zmiany dotknęły wyłącznie określonej grupy, która czerpie zyski z wypisywania recept i to właśnie ta grupa protestuje.