22 stycznia 2025

Umowa o pracę czy kontrakt?

Co będą preferować lekarze w obliczu problemów finansowych systemu ochrony zdrowia w Polsce?

Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy wyjaśnia.

Rok 2024 pokazał, że sytuacja finansowa polskiego systemu ochrony zdrowia jest bardzo niestabilna. W Narodowym Funduszu Zdrowia, jak pokazały ostatnie miesiące 2024 roku, brakuje środków nie tylko na nadwykonania, które jak tłumaczył prezes NFZ podczas spotkania z OZZL, zgodnie z prawem nie muszą być płacone. Wiceprezes NFZ – Jakub Szulc, w rozmowie z Money.pl podkreślił też, że plan na rok 2024 został zwiększony do kwoty ponad 21 mld zł, ale wciąż nie wystarcza to na pokrycie nadwykonań nielimitowanych za trzeci i czwarty kwartał. Kwartalnie jest około 3 mld zł nadwykonań nielimitowanych i 1–1,5 mld zł niedowykonań, czyli netto zawiera się w kwocie pomiędzy 1,5 mld a 2 mld zł. Co prawda projekt na rok 2025 przewiduje zwiększenie budżetu NFZ, ale i eksperci, i sam NFZ twierdzą, że nie uwzględnia on chociażby lipcowych ustawowych podwyżek płac, co może skutkować dalszym pogłębianiem się kryzysu w polskim systemie ochrony zdrowia. Bardzo wymownym jest też fakt, że budżet NFZ w styczniu 2025 roku nie jest jeszcze podpisany przez Ministra Finansów, co oznacza, że nie mogą być w nim wprowadzane żadne zmiany.

Polska od lat przeznacza na opiekę zdrowotną stosunkowo niski procent PKB (o ok. 3-4 punkty procentowe mniej niż średnia w krajach OECD). Spowolnienie gospodarcze i demografia potęgują narastający od wielu lat problem niedostosowania systemu do rzeczywistych uwarunkowań. Potrzeby zdrowotne i koszty działania systemu rosną. Dodatkowo część świadczeń, do tej pory finansowanych z budżetu państwa, zostało przesuniętych do NFZ. Ograniczone środki finansowe skutkują brakiem bieżącego pokrycia wszystkich kosztów i zakłóceniami w płynnym finansowaniu świadczeń. Nie ma pomysłu na tę sytuację, a to godzi w bezpieczeństwo zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego. Już w 2024 roku pojawiło się realne zagrożenie niewypłacania należnych wynagrodzeń, zmniejszenia dostępności do świadczeń zdrowotnych dla chorych.

Grażyna Cebula Kubat – Przewodnicząca Zarządu Krajowego OZZL podkreśla: „Deficyt budżetowy NFZ powoduje, że coraz więcej szpitali będzie musiało przeprowadzać postępowanie restrukturyzacyjne, by ratować placówkę przed zamknięciem. Pojawia się tu ważne zagadnienie związane z formą zatrudnienia lekarzy. Oczywiście pracodawcy zachęcają, a niejednokrotnie wymuszają zatrudnienie lekarzy na kontraktach, bo jest to korzystniejsze z punktu widzenia budżetu szpitala. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku niestabilnej sytuacji finansowej (a taką mamy teraz), ta forma zatrudnienia jest dla medyków bardzo ryzykowna. Dotyczy to zarówno wypowiedzenia umowy, jak również wypłaty wynagrodzenia, czego niechlubnym przykładem jest Szpital w Świętochłowicach.” – mówi Przewodnicząca OZZL i dodaje: „Niemal 300 lekarzy pracowało tam za darmo przez dwa miesiące. Szpital nie wypłacił im zaległego wynagrodzenia, a lekarze musieli zapłacić podatek od dochodu, którego faktycznie nie otrzymali.”

OZZL od lat zachęca lekarzy do zatrudnienia na umowę o pracę, która jest bezpieczniejsza dla pracownika. Przykład Szpitala w Świętochłowicach, który wprowadził sanację w ramach procesu restrukturyzacji pokazuje, że pracownika kontraktowego nic nie chroni.  Szpital w trakcie postępowania sanacyjnego jest zabezpieczony przed wierzycielami, w tym także przed lekarzami, którzy wystawili faktury za swoją pracę. Zaległości mogą być wypłacone dopiero za kilka lat, czyli po przeprowadzeniu restrukturyzacji. W obliczu aktualnej sytuacji szpitale mogą tracić płynność finansową, co będzie skutkowało koniecznością ich restrukturyzacji.

OZZL, w obecnej niestabilnej sytuacji w polskim systemie ochrony zdrowia, apeluje do lekarzy o rozważenie zmiany formy zatrudnienia na etat.

Umowa o pracę niesie ze sobą wiele korzyści, które przyczyniają się do większej stabilności zawodowej oraz lepszej ochrony prawnej i socjalnej osoby zatrudnionej. W ramach umowy o pracę lekarz podlega przepisom Kodeksu Pracy, które regulują zasady wypowiedzenia i rozwiązania umowy. Pracodawca musi przestrzegać określonych okresów wypowiedzenia, jak i zasad ochronnych, także w sytuacjach kryzysowych.

  • Umowa o pracę zapewnia minimalne wynagrodzenie zgodne z przepisami prawa.
  • Wynagrodzenie z umowy o pracę jest chronione przed zajęciami komorniczymi i potrąceniami, a jego wypłata odbywa się w określonych ustawowo terminach.
  • Lekarze zatrudnieni na umowie o pracę są objęci ochroną także w przypadku niewypłacalności pracodawcy. Ich roszczenia mogą być zaspokojone z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, co minimalizuje ryzyko związane z trudnościami finansowymi pracodawcy.
  • Lekarze zatrudnieni na umowie o pracę mają zapewnione regulacje dotyczące czasu pracy. Maksymalny czas pracy wynosi 7 godzin i 35 minut dziennie oraz przeciętnie 37 godzin i 55 minut tygodniowo. Przysługuje im również co najmniej 11 godzin odpoczynku dobowego i 35 godzin odpoczynku tygodniowego, co chroni przed nadmiernym obciążeniem zawodowym.
  • W przypadku ew. błędów lekarskich odpowiedzialność wobec pacjentów (przy zatrudnieniu na umowę o pracę) ponosi głównie podmiot leczniczy, a odpowiedzialność lekarza względem pracodawcy jest ograniczona do trzykrotności wynagrodzenia.
  • Lekarze na etacie mają prawo do licznych przywilejów pracowniczych, takich jak płatny urlop wypoczynkowy, wynagrodzenie za czas choroby, za pracę w nocy, niedziele czy święta, 6-dniowy płatny urlop szkoleniowy. Ponadto z Funduszu Socjalnego finansowane są zapomogi, wczasy pod gruszą, kolonie dla dzieci, etc.
  • Umowa o pracę stwarza pracodawcy obowiązek odprowadzania składki na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe), co oznacza, że lekarz nie musi samodzielnie ich obliczać, ani opłacać. Warto podkreślić, że wyższe składki przekładają się na wyższe świadczenia np. emerytalne czy zasiłki chorobowe i macierzyńskie.
  • Pracownicy na umowie o pracę mogą korzystać z ochrony Państwowej Inspekcji Pracy oraz z uproszczonego postępowania w sprawach pracowniczych. Takie procedury są mniej rygorystyczne niż w przypadku postępowań gospodarczych dotyczących kontraktów.
  • Praca lekarzy na podstawie umowy o pracę to rozwiązanie szczególnie atrakcyjne dla osób ceniących stabilność, bezpieczeństwo socjalne oraz regulowane warunki zatrudnienia. Choć wiąże się z mniejszą elastycznością, korzyści wynikające z ochrony pracowniczej, świadczeń oraz gwarancji minimalnego wynagrodzenia są trudne do przecenienia.

W przypadku postępowania restrukturyzacyjnego w szpitalu lekarz zatrudniony na umowę o pracę korzysta z ustawowej ochrony wynikającej z przepisów prawa pracy, w tym szczególnie z Ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (tj. Dz.U. z 2023, poz. 1087), tj.:

  • Ochrona wynagrodzenia przez Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych:
    Jeśli szpital ogłasza upadłość lub wchodzi w stan restrukturyzacji, lekarzowi jako pracownikowi przysługuje wypłata zaległych wynagrodzeń z FGŚP. Świadczenie z FGŚP obejmuje wynagrodzenie za maksymalnie jeden miesiąc, do wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłaszanego przez GUS.
  • Pierwszeństwo w zaspokojeniu roszczeń:

W postępowaniu upadłościowym roszczenia pracowników (np. wynagrodzenie, ekwiwalent za niewykorzystany urlop) są zaliczane do pierwszej kategorii zaspokajanych należności.

  • Stabilność zatrudnienia:

W przypadku sanacji obowiązują przepisy ochronne dotyczące wypowiedzenia umowy o pracę, np. obowiązek zachowania okresów wypowiedzenia i respektowania szczególnych sytuacji, takich jak ochrona przed zwolnieniem (np. kobiet w ciąży, osób w wieku przedemerytalnym).

  • Wsparcie instytucjonalne:

Lekarz może skorzystać z pomocy Państwowej Inspekcji Pracy oraz zwolnienia z kosztów sądowych w przypadku dochodzenia roszczeń w sądzie pracy

Te elementy nie są gwarantowane w przypadku pracy na kontrakcie, co czyni umowę o pracę bezpieczniejszą od innych form zatrudnienia.

Praca na kontrakcie, choć daje większą autonomię, wiąże się z wieloma ryzykami i ograniczeniami. Na kontrakcie lekarz nie ma zagwarantowanego minimalnego wynagrodzenia, które obowiązuje przy umowie o pracę. Brakuje także ochrony przed zajęciami komorniczymi i potrąceniami oraz ustawowymi terminami wypłaty wynagrodzenia. Lekarz na kontrakcie ponosi solidarną odpowiedzialność z podmiotem leczniczym wobec pacjenta. Oznacza to, że pacjent, w przypadku błędu medycznego, może kierować swoje roszczenia zarówno do placówki medycznej, jak i bezpośrednio do lekarza. Dodatkowo strony mogą zastrzegać kary umowne, np. regres w przypadku nałożenia kar przez NFZ na szpital, co zwiększa ryzyko finansowe lekarza. Pracownik kontraktowy nie korzysta z licznych przywilejów, takich jak płatny urlop wypoczynkowy, wynagrodzenie za czas choroby, czy dodatki za pracę w nocy, niedziele i święta. Brakuje też gwarancji urlopów związanych z rodzicielstwem, a niższe składki skutkują mniejszymi zasiłkami macierzyńskimi i chorobowymi oraz niższą emeryturą w przyszłości. Choć lekarz ma większą elastyczność w organizowaniu swojego czasu pracy, brak regulacji dotyczących maksymalnego czasu pracy i obowiązkowego odpoczynku naraża go na nadmierne obciążenie zawodowe. Może to prowadzić do wypalenia zawodowego i pogorszenia stanu zdrowia.

Lekarz na kontrakcie samodzielnie prowadzi działalność gospodarczą, co wiąże się z koniecznością obliczania i opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w pełnej wysokości.

Lekarze kontraktowi nie są chronieni przez przepisy związane z niewypłacalnością pracodawcy. Wierzytelności takich lekarzy traktowane są jak wszystkie inne zobowiązania przedsiębiorstwa i zaliczane do drugiej kategorii należności, co oznacza niższy priorytet przy ich zaspokajaniu. Dochodzenie roszczeń przez lekarza kontraktowego odbywa się w postępowaniu gospodarczym, które jest bardziej rygorystyczne i formalne niż postępowanie dotyczące stosunku pracy. Lekarz nie może też liczyć na ochronę ze strony Państwowej Inspekcji Pracy. Umowa kontraktowa może być rozwiązana zgodnie z warunkami określonymi w umowie, bez stosowania ochronnych przepisów Kodeksu Pracy. Oznacza to, że lekarz jest mniej zabezpieczony przed nagłym zakończeniem współpracy.

Cieszymy się, że lekarze coraz częściej doceniają, jak ważnym elementem bezpieczeństwa zawodowego lekarzy jest przynależność do lekarskich związków zawodowych. Grażyna Cebula -Kubat przypomina: „Do Ogólnopolskiego Związku Zawodowy Lekarzy mogą zapisać się zarówno medycy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, jak również lekarze kontraktowi. Bronimy praw, godności i interesów wszystkich lekarzy należących do OZZL.” – mówi przewodnicząca i podkreśla: „Wszyscy członkowie OZZL mają ochronę związkową, a także dostęp do 24 godzinnej opieki prawnej, niezależnie od formy zatrudnienia.”