Bydgoszcz dnia 26 kwietnia 2012 r.
„Nie możemy pozwolić, żeby ktoś, kto łamie konstytucję pozostawał bezkarny”
Pan
Rafał Grupiński,
Poseł, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO
Szanowny Panie Pośle,
Nieco ponad miesiąc temu zwróciliśmy się do Pana z listem, w którym wskazaliśmy na to, że minister zdrowia Bartosz Arłukowicz i była minister zdrowia Ewa Kopacz złamali konstytucję przez wydanie (i pozostawienie bez zmiany) rozporządzenia z dnia 06 maja 2008 roku w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Mieliśmy nadzieję, że zareaguje Pan na nasze doniesienie – może nie od razu wnioskiem o Trybunał Stanu – ale przynajmniej wnioskiem do ministra zdrowia o zmianę nielegalnych przepisów.
Pomimo tak długiego okresu czasu oczekiwania nie otrzymaliśmy od Pana żadnej odpowiedzi, co może sugerować, że niezbyt poważnie potraktował pan nasze doniesienie. Dlatego wysyłamy Panu w załączeniu dwie niezależne opinie prawne wybitnych konstytucjonalistów, które potwierdzają, że Rozporządzenie ministra zdrowia z dnia 6 maja 2008 roku w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie § 29 – 31 załącznika do tego rozporządzenia – przekracza ustawowe upoważnienie, co narusza Konstytucję RP (art. 92 ust. 1).
Czy Polska jest jeszcze – jak głosi Konstytucja RP – demokratycznym państwem prawnym, czy rządzący mogą już sobie dowolnie lekceważyć postanowienia Konstytucji? Takie zachowanie jakie prezentuje minister zdrowia oraz zaprezentował Pan poseł, jako przewodniczący klubu parlamentarnego rządzącego ugrupowania – lekceważąc doniesienie o łamaniu konstytucji przez ministra swojego ugrupowania – nie dziwiłoby być może w okresie PRL, ale zdumiewa obecnie. Czy zapomniał Pan już o jaką Polskę Pan walczył ?
Arogancja przedstawicieli władzy i demonstracyjne wręcz lekceważenie prawa sięga jeszcze dalej.
Otóż prezes NFZ – być może zachęcony postawą ministra zdrowia, który nie przejął się faktem, że jego rozporządzenie łamie konstytucję – wprowadził do projektu umowy upoważniającej lekarzy do wypisywania recept refundowanych, zawieranej na podstawie art. 48 ustawy o refundacji leków – zapisy o karaniu lekarzy „kwotą nienależnej refundacji”. Zapisy te są dosłownym powtórzeniem przepisu art. 48 ust. 8 w/w ustawy refundacyjnej, który został niedawno przez Sejm uchylony – właśnie w tym celu, aby takiej „kary” NFZ nie mógł stosować. Zatem prezes NFZ postawił się ponad polski parlament ! Uwagi OZZL przesłane prezesowi Funduszu, że są to z jego strony – kroki bezprawne nie odniosły żadnego skutku. Dlatego zwracamy się do Pana, aby podjął Pan interwencję również w tej sprawie. Poczynania prezesa Funduszu traktowane są przez lekarzy i społeczeństwo, jako działania rządzącej partii, bo prezes Funduszu podlega bezpośrednio ministrowi zdrowia i premierowi. Opisane wyżej działania prezesa NFZ doprowadzą do tego, że od 1lipca miliony Polaków utraci możliwość skorzystania z przysługujących im uprawnień do leków refundowanych. W załączeniu przesyłamy nasz list do RPP, który wyjaśnia tę sprawę.
Jeszcze raz zwracamy się do Pana z prośbą o interwencję u ministra zdrowia, premiera i prezesa NFZ w sprawie niekonstytucyjnych przepisów rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 06 maja 2008 roku oraz w sprawie bezprawnych kroków prezesa NFZ. Czy stać jeszcze Pana na uczciwe spojrzenie na sprawę i niezależne działania, czy już zupełnie wróciliśmy do PRL-u?
Przesyłamy wyrazy szacunku.
Zarząd Krajowy OZZL
Krzysztof Bukiel – przewodniczący Zarządu
PS
Ze względu na wielkie znaczenie sprawy –list przesyłamy również do wiadomości publicznej