Bydgoszcz dnia13lutego 2009r.
Komunikat dla mediów.
Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy informuje, że wysłał w dniu dzisiejszym listy do posłów PiS: Zbigniewa Religi, Bolesława Piechy i Andrzeja Sośnierza z prośbą o wystąpienie przez nich z interpelacją poselską w sprawie zaniżenia przez NFZ wyceny refundowanych świadczeń zdrowotnych – szpitalnych w roku 2009 w stosunku do roku 2008.
Zwróciliśmy się akurat do tych posłów, bo uczestniczyli oni bezpośrednio – jako minister zdrowia, wiceminister zdrowia i prezes NFZ – w rozmowach (negocjacjach) z OZZL i innymi związkami zawodowymi w roku 2006 i latem roku 2007. Rozmowy te (prowadzone w wyniku strajków) doprowadziły do uchwalenia tzw. ustawy podwyżkowej z 22 lipca 2006r i miały bezpośredni wpływ na jej treść, podobnie jak i na treść kolejnych poprawek, w tym poprawki, która nakazuje włączenie w roku 2009 tzw. puli podwyżkowej do ogólnej kwoty kontraktu. Zgodnie z duchem tych rozmów i zawartych wówczas porozumień, włączenie puli podwyżkowej oznaczać miało odpowiednie zwiększenie wyceny świadczeń, a nie inny sposób zwiększenia kwoty kontraktu np. poprzez zwiększenie ilości świadczeń – jak to chce zrealizować NFZ.
Działania NFZ stanowią zatem (poza wszystkim innym) złamanie wspomnianych wyżej porozumień społecznych. W tym sensie godzą one w dobre imię również tych, którzy dzisiaj już nie rządzą, ale porozumienia te – w imieniu Rządu – zawierali. W związku z tym nasza prośba do tych akurat posłów PiS jest w pełni uzasadniona i stanowi też wystąpienie w Ich obronie.
Treść listu do Posłów znajduje się tutaj:
Bydgoszcz dnia 13 lutego 2009r.
Szanowni Panowie
Zbigniew Religa,
Bolesław Piecha,
Andrzej Sośnierz
Posłowie na Sejm RP
Szanowni Panowie Posłowie,
Zarząd Krajowy OZZL zwraca się do Panów z prośbą o wystąpienie z interpelacją poselską dotyczącą zmniejszenia faktycznej wyceny świadczeń zdrowotnych szpitalnych w roku 2009 w stosunku do roku 2008 – przez Narodowy Fundusz Zdrowia (nieodpowiednie zwiększenie ceny punktu rozliczeniowego w ramach JGP). Naszym zdaniem jest to działanie bezprawne.
Zwracamy się z tą prośbą właśnie do Panów, bo traktujemy Panów jako sygnatariuszy (ze strony rządowej), a zatem i pewnego rodzaju gwarantów porozumień społecznych, zawartych w roku 2006 i 2007 między związkami zawodowymi ochrony zdrowia a rządzącymi. Porozumienia te były następstwem strajków zapoczątkowanych przez OZZL. Bezpośrednią konsekwencją porozumień była ustawa „podwyżkowa” z 22 lipca 2006 roku oraz kolejne jej nowelizacje. Celem ustawy było zapewnienie zwiększenia płac pracowników ochrony zdrowia.
Jako uczestnicy wspomnianych rozmów z pewnością Panowie potwierdzą, że pierwotnym założeniem było, aby oczekiwany wzrost wynagrodzeń pracowniczych dokonał się na drodze zwiększenia wyceny świadczeń zdrowotnych przez NFZ, a uzyskane w ten sposób – przez ZOZ-y – pieniądze aby były przeznaczone na podwyżki płac. Dopiero na żądanie związków zawodowych (wszystkich poza OZZL) oraz dla sprawniejszego przeprowadzenia całego procesu, zdecydowano się na wprowadzenie drugiego strumienia pieniędzy z NFZ dla ZOZ-ów, obok kwoty wynikającej z zawartego kontraktu. To podwójne finansowanie utrzymano jeszcze w roku 2007 i 2008. Rok 2009 miał stanowić powrót do „jednostrumieniowego” finansowania świadczeniodawców przez NFZ poprzez włączenie kwoty „podwyżkowej” do ogólnej kwoty kontraktu ze świadczeniodawcami.
Jest oczywiste, że zgodnie z duchem ustawy i intencją stron wspomnianych wyżej porozumień społecznych, włączenie puli „podwyżkowej” do ogólnej puli kontraktu powinno nastąpić na drodze odpowiedniego wzrostu ceny kontaktowanych świadczeń, a nie na drodze np. zwiększenia ilości tych świadczeń. Ponieważ stosunek puli „podwyżkowej” do puli „kontraktowej” w roku 2008 – w odniesieniu do szpitali – wynosił 13%, to wzrost wyceny świadczeń zdrowotnych – szpitalnych w roku 2009, w stosunku do roku 2008 powinien wynieść także 13%.
Tymczasem, Narodowy Fundusz Zdrowia włączając strumień „podwyżkowy” do ogólnej kwoty kontraktu w roku 2009 chce to uczynić w sposób sprzeczny z powyższym założeniem. Nie przewiduje zatem odpowiedniego (o 13%) wzrostu wyceny świadczeń, ale wzrost ogólnej kwoty kontraktu chce uzyskać przez częściowy wzrost wyceny świadczeń (wzrost ceny punktu w ramach JGP o 6,5% ) oraz częściowy wzrost ilości zakontraktowanych świadczeń. Jest to oczywista nieuczciwość w stosunku do świadczeniodawców i niewykonanie zaleceń ustawy „podwyżkowej”. Z tego powodu ZK OZZL złożył odpowiednie doniesienie do prokuratury oraz wnioski do UOKiK i NIK. Nieuczciwości tej nie zmienia fakt, że NFZ zwiększa w niektórych przypadkach ilość punktów przyznanych dla poszczególnych świadczeń, bo – po pierwsze – nie są to zmiany „masowe”, po drugie – są również zmiany odwrotne, polegające na zmniejszeniu ilości punktów za określone procedury. Nawet jeśli okazałoby się – w ciągu roku 2009 –że konieczne jest zwiększenie ilości punktów rozliczeniowych przyznanych dla takich, czy innych „procedur”, to powinno się to odbyć na zasadzie zwiększenia ogólnej puli kontraktu dla szpitala, a nie zmniejszania wartości punktu (poniżej wartości wynikającej z 13% wzrostu w stosunku do roku 2008).
Poza wszystkim jest to także złamanie – przez rządzących – wspomnianych wyżej porozumień społecznych. Godzi ono w dobre imię również tych, którzy dzisiaj już nie rządzą, ale porozumienia te, w imieniu Rządu zawierali. W związku z tym nasza prośba do Panów jest w pełni uzasadniona i – w pewnym sensie – stanowi też wystąpienie w Waszej obronie.
Uprzejmie informujemy, że treść tego listu – ze względu na jego wagę – podajemy do wiadomości publicznej.
Przesyłamy wyrazy szacunku i pozdrowienia.
Zarząd Krajowy OZZL
Krzysztof Bukiel – przewodniczący Zarządu