Witam! Jestem rezydentem interny jednego ze szpitalu w Toruniu. Dzisiaj dowiedziałem się że musimy złożyć podania wyliczające bezpośredni czas spędzony z pacjentem podejrzanym lub zarażonym covid (wg dyrekcji jest to wymóg NFZ i kontroluje on każde deklaracje w których lekarz podał całościowy czas swoich dyżurów na izbie przyjęć) i dodatkowo że świadczenie będzie wypłacane tylko względem jednej umowy (w chwili obecnej rezydenci w szpitalu dyżurują w oparciu o umowę o pracę – dyżury towarzyszące oraz umowę zlecenie-zasadnicza część pracy na izbie przyjęć). Sumarycznie większość naszych dyżurów wg słów dyrekcji będzie przez NFZ nie objęta świadczeniem ze względu na drugą umowę. Czy to prawda? Czy jako rezydenci zostaniemy pominięci w dodatku covid ze względu na dyżurowanie w innej formie niż umowa o pracę? Jak się przed tym bronić? Z góry dziękuję za pomoc!
Odpowiedź:
Obecnie zasady wypłacania dodatku do wynagrodzenia w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych osobom chorym na COVID-19 nie zostały sprecyzowane przez przepisy prawa powszechnie obowiązującego. Tym samym nie jest ustalone czy koniecznym jest szczegółowe ewidencjonowanie czasu poświęconego na udzielanie świadczeń zdrowotnych osobom chorym na COVID-19.
Na oficjalnej stronie Narodowego Funduszu Zdrowia wskazano, że dodatek należy się niezależnie od tego czy lekarz pozostaje zatrudniony na podstawie umowy o pracę, czy na podstawie umowy cywilnoprawnej. Zasadniczo, jeżeli pracownik wykonuje zawód medyczny zatrudnionym w szpitalu II lub III poziomu zabezpieczenia oraz bierze udział w udzielaniu świadczeń zdrowotnych osobom chorym na COVID-19, to przysługuje mu dodatek do wynagrodzenia. Od 1 listopada 2020 r. dodatek wynosi 100%. Pracownik, któremu przysługuje dodatek do wynagrodzenia powinien wystosować do pracodawcy wniosek o wpisanie na listę personelu medycznego uprawnionego do tzw. dodatku covidowego oraz wezwać do wypłaty dodatku do wynagrodzenia. Odpowiednie wzory dokumentów znajdują się na stronie www.ozzl.org.pl.