Iinformacja uzyskana od lekarzy z Olsztyna:
Sukcesem zakończyła się akcja lekarzy ze szpitala psychiatrycznego w Olsztynie, którzy w proteście przeciwko niskim płacom grupowo zwolnili się z pracy (termin wypowiedzenia minął 1 marca br. ) . Uzyskali podwyżkę płacy zasadniczej o 1000 złotych (specjalista dotychczas miał 3260) i obietnicę dalszych podwyżek w roku przyszłym. Lekarze od poniedziałku wrócili do pracy.
Sukces mógłby być znaczniejszy gdyby ci, którzy się zwolnili utrzymali do końca solidarność. NIestety 5 spośród 24, którzy złożyli wypowiedzenia – wycofali je w ostatniej chwili, co pozwoliło dyrektorowi utrzymać funkcjonowanie szpitala przez 2 tygodnie na „półgwizdka” .
KOMENTARZ:
PO raz kolejny okazało się, że najlepszym sposobem upomnienia się o lepsze wynagrodzenia przez lekarzy w Polsce jest grupowe zwolnienie się z pracy. Jest to święte prawo pracownika i człowieka, aby nie zgodzić się na złe warunki wynagradzania. Skoro nie udało się dotychczas nikomu i w żaden sposób (nawet poprzez ogólnopolski strajk lekarzy w latach 2006 -2007) skłonić rządzących do takich zmian w systemie ochrony zdrowia, które spowodowałyby lepszą (sprawiedliwą) wycenę świadczeń zdrowotnych (przez panstwowego monopolistę NFZ) – trzeba „nadgryzać” system oddolnie. TAk jak to zrobili lekarze z Olsztyna, a przedtem z Ciechanowa i wielu innych szpitali w Polsce.
Warto tutaj przypomnieć o propozycji OZZL sprzed ponad 10 lat – tworzenia ogólnopolskich „monopolistycznych” organizacji lekarzy określonej specjalizacji, które mogłyby się skutecznie przeciwstawić monopolowi państwa (NFZ). Dotychczas ideę tę zrealizowali jedynie – w znacznym stopniu – lekarze rodzinni, którzy utworzyli Porozumienie Zielonogórskie.
Dlaczego jednak podobnych stowarzyszeń nie mieli by utworzyć np. psychiatrzy, chirurdzy itp, którzy ustaliliby minimalne stawki i – domagając się nich – zwolniliby się już nie w jednym szpitalu, ale w całym kraju? OZZL jest gotów patronować i pmagać tworzeniu takich organizacji – swoistych „oddolnych”, dobrowolnych „samorządów lekarskich” danej specjalizacji.
K.B.