Poseł PiS Tadeusz Chrzan pochwalił się w mediach społecznościowych swoim wystąpieniem w Sejmie w czasie dyskusji nad projektem nowelizacji ustawy o płacach minimalnych w ochronie zdrowia. Występując w imieniu klubu parlamentarnego PiS i wyrażając poparcie dla ustawy, stwierdził m. innymi, że teraz po nowelizacji minimalna pensja lekarza specjalisty wyniesie 13 tys. złotych. Nie wiem czy pan poseł świadomie, czy nieświadomie, ale na pewno zuchwale skłamał. Mógł przecież policzyć współczynnik pracy dla lekarza specjalisty planowany w ustawie :1,31 przez przeciętne wynagrodzenie w gospodarce za rok ubiegły 2020 wynoszący 5167 PLN i otrzymałby kwotę 6769 PLN. Jest to faktyczna kwota minimalnej, czyli gwarantowanej pensji zasadniczej dla lekarza specjalisty, a właściwie kwota faktycznej minimalnej pensji w ogóle. Trzeba bowiem wiedzieć, że nie wszędzie w szpitalach stosuje się jeszcze tzw. dodatek stażowy, który przysługuje pracownikowi za staż pracy w wysokości 1% za każdy przepracowany rok w danym zakładzie do maks. 20%. Szpitale przekształcone w spółki handlowe z reguły zlikwidowały ten dodatek.
Poseł Chrzan najprawdopodobniej nie podjął takiego trudu, aby zapoznać się z faktami, przeczytał napisany tekst (kto wie czy samodzielnie napisany, czy napisany przez pracownika Ministerstwa Zdrowia), a w tekście tym – zgodnie z wieloletnią propagandą, uprawianą przez wszystkie rządy i wszystkie „opcje polityczne” – pensje lekarzy nie podaje się za jeden etat, ale ze wszystkimi dodatkowymi pracami, w tym zwłaszcza z dyżurami.
13 tysięcy brutto lekarz specjalista z pensją minimalną proponowaną przez rząd (1,31 x „średnia krajowa za rok ubiegły) może faktycznie zarobić, ale… pracując 40 dni w miesiącu.
Dlaczego poseł Chrzan, w ślad (jak sądzę) za ministerstwem zdrowia posługuje się kłamstwem prezentując proponowany poziom płac lekarzy specjalistów? To oczywiste. Wiedzą oni dobrze, że gdyby do posłów dotarło jakie są faktycznie proponowane przez rząd pensje lekarzy specjalistów, to nikt uczciwy za takimi płacami by nie zagłosował. Kwota 13 tys. PLN miesięcznie, jakkolwiek w odniesieniu do pracy lekarza specjalisty nie „powala” swoją wysokością to jednak jako „minimalna” może być dla większości ludzi (w tym posłów) do zaakceptowania. Dlatego rządzący starają się wmówić wszystkim, łącznie z posłami swojej partii, że to właśnie taką kwotę 13 tys. PLN będą zarabiać co najmniej lekarze za jeden etat. Kto wie, może nawet pan Poseł Chrzan uwierzył w tę propagandę (bo w swojej wewnętrznej uczciwości nawet mu do głowy nie przyszło, że lekarz może zarabiać mniej) i powtórzył kłamstwo (przez kogo przygotowane – przez ministerstwo zdrowia?), że oto teraz pensja minimalna dla lekarza specjalisty wyniesie 13 tys. PLN brutto za jeden etat.
Jeżeli Poseł Chrzan faktycznie uważa, że tyle powinna wynosić minimalna pensja zasadnicza dla lekarza specjalisty – niech zgłosi poprawkę wskaźnika z 1,31 na 2,5. Bo właśnie przy współczynniku pracy 2,5 pensja minimalna lekarza specjalisty wyniesie 13 tys. (2,5 x 5167 PLN)
22 maja Krzysztof Bukiel