7 stycznia 2013

 

 

Pytania i odpowiedzi

w sprawie tworzenia Zrzeszenia Internistów ubezpieczenia zdrowotnego.

Jaki jest cel tworzenia kolejnej organizacji lekarskiej, gdy jest ich już tak wiele?

Proponowane „zrzeszenie” będzie organizacją inną niż wszystkie dotychczas istniejące. Ma jeden konkretny cel: doprowadzić do tego, aby lekarze interniści, zatrudnieni w zakładach (zwłaszcza szpitalach), finansowanych przez NFZ, zarabiali godziwie za jeden etat i aby ich warunki pracy były właściwe i bezpieczne, przez co rozumiemy także odpowiednie, minimalne normy zatrudnienia. Po osiągnięciu tego celu zrzeszenie zostanie rozwiązane (chyba, że jego członkowie zdecydują inaczej).

W jaki sposób Zrzeszenie osiągnie ten cel?

Zrzeszenie będzie tylko narzędziem, sposobem integracji lekarzy, ułatwieniem dla ich porozumienia się i współpracy. Zasadniczym sposobem osiągnięcia założonego celu będzie grupowe, jednoczasowe zwolnienie się z pracy lekarzy internistów i podjęcie negocjacji w sprawie nowych warunków zatrudnienia – z dyrektorami szpitali lub z rządem (w zależności od masowości akcji).

Jakie konkretnie cele chce osiągnąć Zrzeszenie ?

Pierwszym celem ma być zagwarantowanie lekarzom, internistom odpowiednich wynagrodzeń za jeden etat tak, aby nie musieli oni dorabiać na niezliczonych dyżurach. Zgodnie z postulatami OZZL i samorządu lekarskiego płaca zasadnicza lekarza, specjalisty zatrudnionego na podstawie umowy o pracę powinna wynosić 3 średnie płace krajowe czyli w obecnej sytuacji ok. 11 tys. złotych brutto. Jest to pensja porównywalna z innymi porównywalnymi zawodami, wynagradzanymi ze środków publicznych jak np. oficerami wojska i policji, prawnikami.

Drugim ważnym celem jest zapewnienie odpowiednich norm zatrudnienia. Staje się to szczególnie pilne wobec tego, że szpitale walczące o zbilansowanie wydatków ze zbyt skąpymi przychodami z NFZ, redukują zatrudnienie lekarzy i przerzucają na pozostałych nadmierną ilość obowiązków, co stanowi zagrożenie tak dla lekarzy, jak i chorych.

Kolejnym celem jest zagwarantowanie lekarzom, niezależnie od formy zatrudnienia, płatnego, corocznego urlopu szkoleniowego.

Powyższe cele są do osiągnięcia w negocjacjach z dyrektorami szpitali. Jeżeli akcja będzie miała charakter masowy, będzie można podjąć negocjacje z rządem w sprawie takich celów, jak:

– zapewnienie lekarzom możliwości odpisywania od podstawy opodatkowania wydatków ponoszonych na szkolenie – niezależnie od formy zatrudnienia lekarza, oraz

– wprowadzenie takich zmian w przepisach dotyczących wypisywania recept na leki refundowane, aby lekarze nie byli zobowiązani do weryfikacji uprawnień pacjenta oraz do określania stopnia refundacji.

Oczywiście, po powołaniu Zrzeszenia, powyższe cele mogą ulec modyfikacji lub zmianie. Będzie to zależeć od woli członków zrzeszenia.

Jakie są szanse na osiągnięcie powyższych celów w sytuacji kryzysu ekonomicznego i powszechnego oszczędzania? Skąd miałyby się wziąć pieniądze na podwyżki dla lekarzy?

Wszystko zależy od powszechności akcji. Wszędzie, gdzie lekarze masowo zwolnili się z pracy lub tylko złożyli wypowiedzenia, osiągnęli sukces. Oczywistym jest też, że taka akcja wymusi zmiany na poziomie krajowym, również jeżeli chodzi o poziom finansowania ochrony zdrowia.

Dlaczego akcja jest proponowana teraz ?

Główne powody są następujące:

– zbliża się powszechne przekształcenia szpitali w spółki prawa handlowego z pozostawieniem dotychczasowego sposobu i wysokości finansowania szpitali, co musi doprowadzić do drastycznej redukcji kosztów przez spółki, a może się ona odbyć jedynie przez zmniejszenie wynagrodzeń i poziomu zatrudnienia lekarzy oraz pogorszenie warunków pracy,

– rząd planuje w najbliższym czasie powołanie Agencji Taryfikacji, która ma wyceniać świadczenia zdrowotne finansowane przez NFZ; podstawą wyceny będą DOTYCHCZASOWE KOSZTY szpitali, w tym również DOTYCHCZASOWE WYNAGRODZENIA LEKARZY , co oznacza utrwalenie „na zawsze” niskich płac lekarzy za jeden etat w podstawowym miejscu pracy – jeżeli nic się w tym względzie w najbliższym czasie nie zmieni,

Jaki jest związek między propozycją tworzenia „Zrzeszenia Internistów” a zapowiadaną przez OZZL akcją „Dziękujemy, odchodzimy”?

Tworzenie porozumień lekarzy tej samej specjalności ma być jednym z elementów zapowiadanej przez OZZL akcji grupowego zwalniania się z pracy lekarzy. Wynika to z faktu, że sytuacja lekarzy różnych specjalizacji jest nieraz dramatycznie odmienna i – być może – nie uda się doprowadzić do rezygnacji z pracy lekarzy różnych specjalności.

Czy takie dzielenie lekarzy na specjalizacje nie spowoduje jeszcze większego rozbicia środowiska lekarskiego?

To pozorne „dzielenie” ( w postaci tworzenia odrębnych stowarzyszeń, obejmujących lekarzy tej samej specjalności) jest jedynie narzędziem ułatwiającym integrację lekarzy, aby łatwiej zdecydowali się oni na wspólne, grupowe i jednoczasowe wypowiedzenie umów o pracę i/lub kontraktów i w ten sposób doprowadzili do negocjacji z dyrektorami szpitali lub rządem. Chodzi o to, aby lekarze, którzy mieliby zdecydować się na wspólne działanie mieli bardzo podobną sytuację, te same uwarunkowania i interesy, aby była to maksymalnie spójna grupa. Jeżeli uda się to jednej specjalizacji to będzie to jak „wyjęcie cegły” z muru. Kolejnym grupom lekarzy będzie już łatwiej.

W jaki sposób OZZL chce „skrzyknąć” lekarzy internistów do powołania „Zrzeszenia” ?

Pierwszym krokiem jest list ZK OZZL do wszystkich internistów. Jest on zamieszczony na stronie internetowej OZZL oraz rozesłany na adresy e-mailowe lekarzy internistów za pośrednictwem portalu internetowej Medycyna Praktyczna (której wyrażamy tą drogą podziękowania).

W połowie lutego bieżącego roku (2013) zostanie zorganizowane w Warszawie pierwsze spotkanie osób zainteresowanych tworzeniem takiego zrzeszenia – z całego kraju.

Dlatego zwracamy się z prośbą do wszystkich lekarzy internistów, gotowych do wzięcia udziału w takim spotkaniu aby wysyłali zwrotnie informację o takiej gotowości na adres ozzl@ozzl.org.pl lub adres medycyny praktycznej – aby można było przygotować odpowiednią salę.

O dokładnym terminie i miejscu spotkania poinformujemy w drugim liście do lekarzy internistów, który opublikujemy na stronie OZZL oraz prześlemy drogą e-mailową (za pośrednictwem Medycyny Praktycznej).

Prosimy również o zgłaszanie przez lekarzy- internistów szpitali, gdzie mogłyby się odbyć spotkania przedstawicieli OZZL w sprawie tworzenia Zrzeszenia. Ustalimy z nimi konkretne terminy spotkań.

Dalsze działania będą uzależnione od odpowiedzi lekarzy na naszą propozycję.

Jaki zakres ma mieć planowane Zrzeszenie – czy będzie to organizacja ogólnopolska?

Proponujemy aby w każdym województwie utworzyć odrębne zrzeszenie internistów. Taki wojewódzki zasięg jest – w naszej ocenie – najlepszy i najbezpieczniejszy. Można go stosunkowo łatwo utworzyć, łatwiej niż zrzeszenie o zasięgu ogólnopolskim. Lekarze z danego województwa są bowiem bardziej zintegrowani i lepiej się znają niż lekarze z całej Polski. Dzięki temu może dojść do powstania silnych, spójnych grup internistów w określonych miejscach Polski, niezależnie od tego czy powstaną one w innych miejscach. To powoduje, że zwiększa się szansę na powodzenie akcji. Gdyby bowiem doszło do niej tylko w jednym województwie, najprawdopodobniej skończyłaby się ona sukcesem i zachęciła do działań w innych regionach. Co istotne – zrzeszenia wojewódzkie będą mogły podpisać umowę o współpracy z innymi wojewódzkimi zrzeszeniami. Taki jest zresztą nasz zamiar, aby powstało ogólnopolskie porozumienie takich wojewódzkich zrzeszeń.

Zarząd Krajowy OZZL