APEL ZK OZZL O NIEZATRUDNIANIE SIĘ LEKARZY GINEKOLOGÓW W SZPITALU WOJEWÓDZKIM W TARNOBRZEGU
Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy apeluje do lekarzy ginekologów aby nie zatrudniali się w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu na oddziale położniczo – ginekologicznym, gdyż poprą w ten sposób antylekarskie, antypracownicze i antyzwiązkowe działania, jakie podejmuje – w ocenie OZZL – dyrekcja tego szpitala.
Od ponad 5 lat na oddziale tym udzielała świadczeń zdrowotnych spółka lekarska utworzona przez lekarzy – pracowników szpitala i nie budziło to żadnych sprzeciwów ani dyrekcji szpitala ani pacjentów, ani NFZ. Od pewnego czasu jednak zrodził się konflikt dyrekcji z lekarzami spółki.
W ocenie lekarzy-członków spółki dyrekcja szpitala postanowiła pozbyć się spółki. Zamknęła czasowo oddział ginekologiczno-położniczy pod pretekstem remontu, a następnie zorganizowała konkurs na udzielanie świadczeń zdrowotnych, zamieszczając takie warunki, że udział spółki w konkursie nie był możliwy. Następnie ogłoszono konkurs na Kierownika Oddziału, który ma zorganizować nową kadrę lekarską i rozpocząć działalność leczniczą po zakończeniu wymuszonego remontu.
W ocenie lekarzy – członków spółki –prawdziwym powodem konfliktu jest aktywna działalność kilku lekarzy ze Spółki Partnerskiej w Ogólnopolskim Związku Zawodowym Lekarzy. Niejednokrotnie w ostatnim czasie stawali oni w obronie dyskryminowanych kolegów, czym nie zaskarbili sobie sympatii dyrekcji szpitala. Biorą oni również udział w procesach wytoczonych dyrekcji szpitala przez mobbingowanych kolegów, udzielają pomocy kolegom podpisującym umowy kontraktowe, w których próbowano umieszczać zapisy absurdalne i dyskryminujące lekarzy przyjmujących zlecenie. Sprzeciwiają się oni także próbom zwolnienia z pracy tych lekarzy, którzy stali się dla Pracodawcy niewygodni.
Zarząd Krajowy OZZL ocenia, że – w opisanej sytuacji – zgłoszenie się do pracy w oddziale położniczo – ginekologicznym Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu innych lekarzy ginekologów byłoby działaniem na szkodę lekarzy i stanowiłoby naruszenie zasad etyki lekarskiej.
Zarząd Krajowy OZZL