30 marca 2011

 

Szanowni Państwo,

 

W dniu 25marca bieżącego roku Sejm uchwalił ustawę refundacyjną, zmianijącą w sposób zasadniczy zasady wystawiania recept refundowanych. Oznacza to, że po wejściu w życie ustawy wszyscy lekarze chcący wystawiać recepty refundowane będą musieli podpisać umowę z NFZ. Umowa ta będie nakłdać na lekarzy kary za błędy przy wystawianiu recepty oraz błędy w dokumentacji medycznej. Dodatkowo leakrz będzie musiał zwrócić kwotę ninaleznej refundacji w przypadku braku uprawnień pacjetna oraz w przypadku wystwienia recepty w miejscu niezgłoszonym w umowie. Według interpretacji Narodowego Funduszu Zdrowia -nie będzie również dopuszczalne wystawianie recept refundowanych bez wizyty lekarskiej,ani kontynuacja leczenia specjalistycznego przez lekarza POZ bez stosownego upoważnienia od specjalisty. Ustawa przewiduje równiez odpowiedzialność karną od 6 do 8 lat więzienia za przyjmowanie korzyści materialnych lub osobistych od firm farmaceutycznych. 

 

Treść ustawy:

http://sejmometr.pl/projekt/jCtMD,Ustawa

 

Całość ustawy ma wejść 01stycznia 2012 roku, aprzepisy dotyczące wystawiania recept – w ciągu 9 miesięcy od opublikowania ustawy w Dzienniku Ustaw (co stwarza bałagan i wątpliwości interpretacyjne). Dla własnego bezpioeczeństwa po 01 stycznia 2012 roku nienależy wystawiać recept refundowanych na dotychczasowych zasadach (bez podpisania nowej umowy z NFZ), gdyż oznacza to obciążenie kosztami nienależnej refundacji. Ustawa refundacyjna znosi równeiż art. 34 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, bedący podstawą zawierania dotychczasowych umów z NFZ przez indywidualne praktyki lekarskie. Oznacza to, że umowy te stracą ważność po 9 miesiącach od opublikowania usatwy.

 

Ze względu na skomplikowane przepisy dotyczące wystawiania recept, zasad refundacji leków oraz dokumentacji medycznej ( wsumie kilkanaścieaktów prawnych), ryzyko ukarania zawystawienie recepty refundowanej będzie bardzo wysokie. W tej sytuacji jedynym racjonalnym posunięciem będzie – w mojej ocenie – skoordynowane niezawieranie umów przez lekarzy z NFZ. Unikniemy w ten sposób sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się występując do ZUS o zgodę na wystawianie zwolnień,kiedy to staliśmy się orzecznikami ZUS-u bez prawa do wynagrodzenia. Kluczowe znaczenie ma integracja naszego środowiska i podjęcie akcji przez większość lekarzy.

 

Osobom zaniepokojonym losem pacjentów pragnę przypomnieć, że nie należy utożsamiać kwestii leczenia z refundacją. Rolą lekarza jest leczenie, rolą ubezpieczyciela -jego finansowanie. Jako lekarze wcale nie musimy decydować o przysługującej pacjentom refundacji ani sprawdzać ichuprawnień do leczenia -jest to rola ubezpieczyciela. Np.w Wielkiej Brytanii problem jest rozwiązany przez deklarację pacjenta na odwrocie recepty o przysługujących mu uprawnieniach. Nie zawierając umów z NFZ sprawimy,ze kwestia dopłat powróci na właściwe miejsce i stanie się problemem ubezpieczyciela bez naszego pośrednictwa.

 

Bardzo proszę o przekazanie tego listu znajomym lekarzom.

Pozdrawiam

Maciej Jędrzejowski

Przewodniczący Regionu Mazowieckiego OZZL