30 kwietnia 2007

Pytanie prawne zostało sformułowane w związku ze stanowiskiem Sądu w Rzeszowie

PYTANIE DO PRAWNIKA

W sądzie rzeszowskim odrzucono część pozwów, tłumacząc to ich wadliwą konstrukcją. Otóż zarzucono nam, że sprawy do wysokości 10 000 zł są rozpatrywane w tzw. trybie upominawczym lub ewent. uproszczonym. Obowiązują do tego typu specjalne formularze. Natomiast sprawa o płatny urlop jest roszczeniem niematerialnym i nie może być rozstrzygana łącznie ze sprawami natury materialnej. Zalecono też dokładne wyliczenie spornej kwoty, jak również ilości czasu wolnego. Należy dodać, że stanowisko takie (jak opisane wyżej) zostało przedstawione tylko przez jeden skład orzekający (inne pozwy zostały przyjęte, niezależnie od kwoty roszczenia).
Prosimy o ustosunkowanie się do tego stanowiska Sądu.

ODPOWIEDŹ PRAWNIKA

Niestety sąd przynajmniej częściowo ma rację. Do kwoty 10.000 zł należy stosować tryb uproszczony co wiąże się z koniecznością stosowania formularzy. Jednak od każdej zasady są wyjątki. Zgodnie z treścią art. 505 ze znaczkiem 7 Kodeksu Postępowania Cywilnego, w sprawach szczególnie skomplikowanych sąd może rozpoznać sprawę w zwykłym trybie. Moim zdaniem ze względu na precedensowy charakter spraw mają one charakter szczególnie skomplikowanych.

Moim zdaniem sąd nie ma racji w zakresie w jaki twierdzi, że nie można żądać łącznego rozpoznania sprawy w zakresie nakazania udzielenia czasu wolnego oraz zasądzenia kwoty.

Po pierwsze, roszczenie o nakazanie udzielenia czasu wolnego i roszczenie o zapłatę wynikają z jednej umowy – umowy o pracę. Po drugie oba roszczenia oparte są prawie europejskim, przy czym tylko pomocniczo w zakresie wyliczenia wysokości stawki za nadgodziny, stosuje się kodeks pracy.

Reasumując, co do zasady sąd ma rację – należy stosować formularze. Jednak w przypadku spraw szczególnie skomplikowanych, a taką sprawą jest żądanie udzielenia czasu wolnego i zasądzenie kwoty za nadgodziny, bowiem oba roszczenia opierają się na prawie europejskim i są sprzeczne z prawem krajowym. Ponieważ oba roszczenia wynikają z jednej umowy nie ma podstaw aby rozpoznawać je odrębnie.

z poważaniem
L.Świstuń