23 kwietnia 2007

List informuje Premiera o powołaniu Krajowego Komitetu Strajkowego Lekarzy OZZL i o planowanym strajku. Zawiera również wyjaśnienie motywów oraz celów strajku, a także (kolejną) prośbę o spotkanie.

 

Bydgoszcz dnia 23 kwietnia 2007r.

Pan
Jarosław Kaczyński
Prezes Rady Ministrów RP

Szanowny Panie Premierze,

Informujemy Pana, że dnia 20 kwietnia 2007 roku w Warszawie odbyło się spotkanie Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy oraz przedstawicieli organizacji zakładowych związku z całego Kraju, które są w sporach zbiorowych ze swoimi pracodawcami. Jest tych organizacji ok. 300. Obejmują one niemal połowę szpitali publicznych. Znajdują się one w 142 powiatach ziemskich (na 316 istniejących, co stanowi 45%) oraz w 55 powiatach grodzkich (na 66 istniejących, co stanowi 83%).

Postulaty będące podstawą sporów zbiorowych są jednakowe w całym kraju i dotyczą zasadniczych zmian wysokości wynagrodzeń dla lekarzy, zatrudnionych w zakładach opieki zdrowotnej, finansowanych ze środków publicznych. Pomimo ubiegłorocznych podwyżek, które dla osób niezorientowanych mogły się wydawać duże (do 30%), wynagrodzenia lekarzy zatrudnionych w zakładach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych są nadal dramatycznie niskie w stosunku do płac przedstawicieli zawodów porównywalnych, wynagradzanych również ze środków publicznych, jak sędzia, prokurator, oficer wojska lub policji, poseł itp. To zróżnicowanie nie ma merytorycznych powodów i jest pozostałością państwa komunistycznego (PRL), w którym ceniono i wysoko wynagradzano osoby zatrudnione w aparacie państwa, a lekceważono i celowo pauperyzowało tych, którzy służyli zwykłym obywatelom.

Rzeczpospolita Polska, jakkolwiek przezwyciężyła już spuściznę komunizmu w wielu dziedzinach, w tej – najwyraźniej – nie zamierza tego zrobić, bo jest to – dla państwa – po prostu wygodne. Dla realizacji pewnych politycznych założeń: zapewnienia wszystkim bezpłatnej opieki zdrowotnej w nieograniczonym zakresie, państwo stosuje wyzysk ekonomiczny wobec określonej grupy społeczno – zawodowej (lekarzy i innego personelu medycznego). To kłóci się z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej i demokratycznego państwa prawa. Jak Pan sam zauważył w wywiadzie prasowym: „.. państwo współczesne oparte na legitymacji demokratycznej napotyka pewne granice dotyczące jego uprawnień wobec obywateli” W stosunku do lekarzy te granice zostały już dawno przekroczone. Płace lekarskie nie podlegają żadnym równoprawnym negocjacjom z udziałem lekarzy ( jak to się dzieje w warunkach rynkowych). Ich wysokość nie jest też chroniona administracyjnie ( jak w sferze budżetowej). Płace lekarskie ustalane są na zasadzie absolutnego dyktatu monopolistycznego, państwowego płatnika – NFZ, który z kolei jest zdeterminowany przez polityczne decyzje dotyczące nakładów na opiekę zdrowotną ze środków publicznych.

Wbrew życzeniom polityków, nie jest możliwa taka sytuacja, że publiczna służba zdrowia w Polsce funkcjonuje dobrze, mimo, że lekarze w niej zatrudnieni są wynagradzani źle. Lekarz, jak każdy, porównuje się do innych ludzi z podobnym wykształceniem, statusem społecznym, wykonujących podobnie odpowiedzialną pracę i uświadamia sobie, że wartość jego pracy jest o wiele wyższa niż jej wycena, dokonana przez polityków, którzy stworzyli publiczny system opieki zdrowotnej. Dlatego lekarze w Polsce „dorabiają” do pensji: na niezliczonych dyżurach, na dodatkowych etatach, w gabinetach prywatnych i prywatnych firmach. Niektórzy uciekają w szarą strefę, a coraz więcej emigruje. To musi odbić się negatywnie na jakości ich pracy, na poziomie świadczonych usług, na stosunku do pacjentów. Dlatego nasze domaganie się sprawiedliwych wynagrodzeń dla lekarzy trzeba widzieć w tym kontekście, jako warunek konieczny (chociaż nie wystarczający) aby poprawić sytuację w całej służbie zdrowia.

OZZL widział zawsze problemy ochrony zdrowia kompleksowo. Wielokrotnie wskazywaliśmy na to, że niskie płace personelu medycznego są tylko jednym z objawów choroby całego systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Inne objawy to: zadłużanie się szpitali, kolejki do leczenia, szara strefa i korupcja, marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Wszystkie one mają te same dwie przyczyny: ogromny niedobór środków przeznaczanych na świadczenia zdrowotne w stosunku do formalnie gwarantowanego zakresu świadczeń oraz nieefektywne (bo nierynkowe) mechanizmy alokacji tych środków. Domagając się sprawiedliwych płac, domagamy się w istocie wprowadzenia racjonalnego systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Wysłaliśmy w tej sprawie – tylko do obecnego Rządu – kilkanaście wystąpień, listów, próśb i apeli, a w całym piętnastoleciu istnienia OZZL – setki.

Jednak to nasze konsekwentne wołanie o reformę jest celowo przemilczane przez rządzących. Łatwo jest bowiem usprawiedliwić się wobec społeczeństwa z niskich płac dla lekarzy, trudniej z tego, że tysiące chorych umiera, czekając w kolejkach do leczenia, że wiele szpitali popada w ruinę, że pieniądze publiczne są marnowane w niejasnych układach, którym sprzyja obecny system.

Dlatego, nie widząc innych sposobów nakłonienia rządzących do podjęcia faktycznych, nie pozorowanych, działań naprawczych polskiej służby zdrowia, w tym likwidacji wyzysku personelu medycznego, przedstawiciele organizacji zakładowych OZZL i Zarząd Krajowy związku, utworzyli Krajowy Komitet Strajkowy Lekarzy OZZL, którego celem jest koordynacja protestów i strajków lekarzy w całym Kraju. Jednocześnie Krajowy Komitet Strajkowy Lekarzy OZZL ogłosił od dnia 27 kwietnia br. pogotowie strajkowe dla wszystkich organizacji zakładowych związku, w dniu 10 maja – dwugodzinny strajk ostrzegawczy, w dniu 15 maja jednodniowy, jako pierwszy etap zasadniczego strajku oraz od dnia 21 maja strajk ciągły.

Krajowy Komitet Strajkowy Lekarzy OZZL deklaruje gotowość zawieszenia podjętych działań strajkowych na każdym z powyższych etapów, jeżeli działania rządzących dadzą podstawy do oceny, że postulaty OZZL zostaną spełnione. Zatem – po raz kolejny – prosimy Pana o podjęcie rozmów z OZZL w sprawie naprawy systemu opieki zdrowotnej w naszym Kraju, uwzględniającej rezygnację z wyzysku personelu medycznego jako elementu tego systemu.

Informujemy również, że Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy jest jedynym związkiem zawodowym w Polsce uznanym przez Sąd za związek reprezentatywny dla zawodu lekarza. Jest też członkiem – obserwatorem Europejskiej Federacji Związków Zawodowych Lekarzy Etatowych – FEMS.

Z wyrazami szacunku
W imieniu Zarządu Krajowego OZZL
Krzysztof Bukiel – przewodniczący Zarządu