W związku z propozycją, zgłoszoną przez Ministra Zdrowia, podziału świadczeń zdrowotnych, refundowanych ze środków publicznych na limitowane i nielimitowane, Zarząd Krajowy OZZL stwierdza, że jest to krok w odpowiednim kierunku, chociaż bardzo nieśmiały i niewystarczający.
Bydgoszcz dnia 06 marca 2007r.
Oświadczenie
ZK OZZL w sprawie propozycji podziału świadczeń refundowanych ze środków publicznych na „limitowane i nielimitowane”.
W związku z propozycją, zgłoszoną przez Ministra Zdrowia (przedstawioną za pośrednictwem mediów), podziału świadczeń zdrowotnych, refundowanych ze środków publicznych na limitowane i nielimitowane, Zarząd Krajowy OZZL stwierdza, że jest to krok w odpowiednim kierunku, chociaż bardzo nieśmiały i niewystarczający.
Jest rzeczą oczywistą, że środków publicznych, przeznaczonych na opiekę zdrowotną nie starczy, aby zapewnić wszystkim potrzebującym świadczenia zdrowotne odpowiedniej jakości, bezpłatnie i bez ograniczeń. (Przyznają to nawet najbardziej populistyczni politycy). To powoduje, że leczenie jest administracyjnie ograniczane. Dotyczy to zarówno świadczeń bardzo ważnych i decydujących o zdrowiu i życiu, jak np. leczenie nowotworów, czy choroby wieńcowej i mniej ważnych, jak np. niektóre badania diagnostyczne.
Wobec tego, propozycja przedstawiona przez ministra zdrowia, że świadczenia uznane za najważniejsze będą udzielane – ze środków publicznych – bez limitów i bez kolejek należy uznać za jedyne uczciwe rozwiązanie wobec ubezpieczonych, którzy płacąc na rzecz NFZ, mają prawo oczekiwać, że gdy spotka ich ciężka choroba, otrzymają odpowiednią pomoc natychmiast i nie będą umierać w kolejkach do leczenia, albo będą zmuszani do pokrywania wszystkich kosztów leczenia, jakby nie byli ubezpieczeni.
Jeżeli ktoś, korzystając ze swojej pozycji w hierarchii władzy państwowej, uniemożliwia nielimitowany (bezkolejkowy) dostęp do takich świadczeń zdrowotnych, jak np. leczenie nowotworów, nowoczesne leczenie choroby wieńcowej itp., to oznacza, że skazuje on tysiące ludzi rocznie na śmierć lub ciężkie kalectwo, niezależnie od tego, jakie by przedstawiał usprawiedliwienie dla swoich decyzji.
Jest oczywiste, że nielimitowany dostęp do pewnych, najważniejszych świadczeń zdrowotnych, finansowany ze środków publicznych, spowoduje zmniejszenie ilości tych środków przeznaczanych na pozostałe świadczenia. Tutaj stanowisko OZZL jest odmienne niż propozycja Ministra Zdrowia. Minister uważa, że świadczenia te powinny być limitowane, a jeśli ktoś chce uzyskać pomoc „bezkolejkowo” powinien zapłacić pełną cenę za świadczenie. W ocenie OZZL – świadczenia te powinny również być dostępne dla każdego „bezkolejkowo” (nielimitowane), a – skoro brakuje środków publicznych na pełne pokrycie ich kosztów – powinny istnieć odpowiednie dopłaty do świadczeń, równe dla wszystkich obywateli. Uzupełnieniem tego powinien być system pomocy dla najbiedniejszych oraz dodatkowe, dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne, chroniące przed tymi dopłatami.
Zarząd Krajowy OZZL
Krzysztof Bukiel – przewodniczący Zarządu
Do wiadomości:
Minister Zdrowia,
Premier RP
Prezydent RP,
Marszałkowie Sejmu i Senatu,
Doradca Prezydenta RP ds. ochrony zdrowia
Media