27 października 2023
Dobrzy specjaliści odchodzą ze szpitali przez panujące w nich złe warunki oraz przez brak reakcji decydentów.
Przykładem jest lek. Kamila Benio, przewodnicząca Krajowej Komisji %Rewizyjnej OZZL, która opowiadała podczas protestu o swoich doświadczeniach:
“250 chorych, izba przyjęć i ja jedna. Bez laboratorium, bez tomografu, bez sprawnego sprzętu reanimacyjnego. Czy wiecie, że lepiej mieć obrzęk płuc na ulicy niż w szpitalu psychiatrycznym? Karetka systemu nie dojedzie, bo szpital, a w szpitalu 1 lekarz dyżurny, zwykle rezydent.
Prowadząc oddział terenowy OZZL przy swoim szpitalu, musieliśmy stale upominać się o bezpieczeństwo pacjentów i nasze. Po kilka miesięcy czekaliśmy na defibrylator, prosiliśmy o adrenalinę do zestawu przeciwwstrząsowego, o łóżka dla pacjentów na dostawkach, zamiast brudnych materacy. Pisaliśmy do zarządów szpitala, do organu założycielskiego, do NFZ, ale efekty były znikome. A warunki leczenia cały czas urągały przyzwoitości ludzkiej.
Dzisiaj pracuję u siebie, na swoich zasadach, najlepiej jak potrafię, bo wybrałam ten zawód, żeby pomagać ludziom. Jestem dumna, z tego co robię. Codziennie widzę jakie efekty można osiągnąć, pracując bez ograniczeń systemu.
DecydenciWprowadźcie jasne zasady, wprowadźcie bezpieczeństwo, a ja wtedy wrócę do szpitala. Obiecuję.”