Postanowienia Wyroku Sądu Najwyższego dotycząceo wynagradzania lekarzy za dyżury, którego główną tezą jest, że
„godziny pełnionych dyżurów medycznych (z uwagi na specyficzny charakter świadczonej w ich ramach pracy, jak i sposób wynagradznia) nie mogą być uzupełnieniem podstawowego wymiaru czsu pracy, w sytuacji, gdy pracownik „nie wypracowuje” miesięcznego limitu „normalnego” czasu pracy.“
DOTYCZĄ NIE TYLKO LEKARZY PRACUJĄCYCH W TZW. PODSTAWOWYM CZASIE PRACY, ALE TAKŻE LEKARZY PRACUJĄCYCH W TZW. RÓWNOWAŻNYM SYSTEMIE CZASU PRACY !
Uwagę powyższą przedstawiamy w związku z pytaniami, jakie kierowali lekarze pracujący w tzw. równoważnym systemi czasu pracy, którzy – mimo „sprytnie“ ustalanych godzin pracy – nie wypracowują jednak podstawowej normy czasu pracy (bo przysługujące im godziny czasu wolnego uniemożliwiają to).
Również w ich przypadku obowiązuje zasada, że czas dyżuru medycznego stanowi odrębną kategorię prawną pracy ponadnormatywnej. Dlatego godziny dyżuru medycznego muszą być osobno ewidencjonowane, nie mogą pokrywać się z normalnymi godzinami pracy a dyżur powinien być tak zaplanowany, aby jasno wynikało, które godziny są „normalnymi godzinami pracy” w ramach normalnego czasu pracy, a które są godzinami dyżurowymi.
Poza tym prawnicy zwracają uwagę, że budzi wątpliwości prawne stosowanie takiego rozkładu czasu pracy ( w ramach systemu równoważnego) w którym nadużywa się przedłużenie wymiaru czasu pracy do 12 godzin na dobę – bezpośrednio przed dyżurem – po to tylko aby jak największą ilość czasu pracy zaliczyć do „normalnego“, a jak najmnmiejsza do „dyżurowego“.
ZK OZZL