25 maja 2009

Oświadczenie ZK OZZL

W związku ze zbliżającym się terminem zamknięcia szpitala w Ciechanowie wskutek braku lekarzy, którzy zostali zwolnieni z pracy po nieprzyjęciu przez nich obniżki płac, w obliczu spodziewanych ataków na lekarzy, ZK OZZL wyjaśnia:

Lekarze z Ciechanowa nie godzą się na zerwanie przez dyrektora porozumienia kończącego spór zbiorowy z 2007 roku, bo – po pierwsze – jest to bezprawne, po drugie – lekarze nie chcą już nigdy więcej strajkować. Chcą spokojnie pracować, chcą się dokształcać, chcą – bez przeszkód – wykonywać swój zawód. Jeśli dzisiaj zrezygnują z porozumienia płacowego z 2007 r., to – żeby kiedykolwiek w przyszłości – uzyskać jakikolwiek wzrost wynagrodzeń będą musieli znowu organizować strajk.

W polskiej służbie zdrowia nie ma bowiem żadnych, „pokojowych” mechanizmów ustalania płac lekarzy. Są one regulowane „od strajku do strajku”. Podobnie jak nie ma też żadnych  mechanizmów negocjowania cen za świadczenia zdrowotne. NFZ narzuca szpitalom dowolnie niskie ceny. Nie kieruje się przy tym kosztami świadczeń zdrowotnych, ale zasadą, że musi się zbilansować. NFZ nie może się bowiem zadłużać, ale mogą się zadłużać szpitale i pracownicy medyczni. Dlatego obowiązuje zasada wyzysku „z góry w dół”: NFZ wyzyskuje szpitale, szpitale wyzyskują personel medyczny.

Porozumienie płacowe, kończące spór zbiorowy związku zawodowego z dyrektorem szpitala, burzy ten porządek, bo porozumienie takie staje się prawem pracy, którego nie można pominąć. Teraz dyrektor szpitala musi dostosować wysokość kontraktu z NFZ do wysokości płac, a nie odwrotnie. Teraz NFZ musi dostosować ceny świadczeń do ich faktycznych kosztów, a nie odwrotnie.

Dlatego dyrektor szpitala i jego mocodawcy gotowi są dzisiaj nawet złamać prawo, zamknąć szpital, narazić ludzi na brak specjalistycznej opieki szpitalnej – aby tylko utrzymać zasadę wyzysku. Można przypuszczać, że działania te mają też poparcie najwyższych władz państwowych, bo złamanie zasady wyzysku w jednym szpitalu – burzy ją w całym kraju i zmusza do prawdziwej reformy ochrony zdrowia, a nie tylko pozorowanych działań.

Wszyscy, którzy chcą rzeczywistej naprawy służby zdrowia w Polsce powinni popierać dzisiaj lekarzy z Ciechanowa, bo ich postawa może być punktem zwrotnym w reformowaniu lecznictwa.

Zarząd Krajowy OZZL

Krzysztof Bukiel – przewodniczący Zarządu

Bydgoszcz 25 maja 2009r.