Szanowne Koleżanki i Koledzy Lekarze,
Jesteśmy właśnie świadkami kolejnego ważnego etapu w naszych zmaganiach o zapewnienie odpowiedniego statusu zawodowi lekarza w Polsce. Jest nim „sprawa” szpitala w Ciechanowie.
07 września 2007 roku OZZL z tego szpitala podpisał z dyrektorem porozumienie kończące spór zbiorowy. Przewidywało ono kroczący wzrost płac lekarskich – do 3 średnich krajowych dla specjalisty w roku 2010. Porozumienie było realizowane do końca 2008 roku, ale 04 lutego 2009 roku zostało przez dyrektora – jednostronnie – wypowiedziane, po czym dyrektor wypowiedział lekarzom umowy o pracę, zmniejszając ich dotychczasowe płace o ok. 30%.
Zgodnie z kodeksem pracy (art. 9 § 1) – porozumienie kończące spór zbiorowy staje się prawem pracy i pracodawca nie może go jednostronnie wypowiedzieć (podobnie jak np. 8 godzinnego dnia pracy). W przypadku trudnej sytuacji finansowej, pracodawca może – co najwyżej – podpisać ze związkiem zawodowym kolejne porozumienie, o czasowym (do 3 lat) zawieszeniu dotychczasowego porozumienia (art. 91. k p). Zatem kroki podjęte przez dyrektora szpitala w Ciechanowie są bezprawne. Lekarze z Ciechanowa nie przyjęli nowych umów o pracę. Termin wypowiedzenia mija 31 maja br. Dyrektor zapowiada, że raczej zamknie szpital, niż wróci do porozumienia kończącego spór zbiorowy z 2007r. .
Powyższy konflikt – wbrew pozorom – nie ma lokalnego charakteru. Wręcz przeciwnie jest konfliktem kluczowym dla całego systemu opieki zdrowotnej. Ścierają się bowiem tutaj dwie racje, których współistnienie jest niemożliwe: sprawiedliwie wynagradzany lekarz i zasada wyzysku, na której opiera się funkcjonowanie publicznej służby zdrowia w Polsce. Kwintesencją tej zasady jest prawo NFZ do dowolnego ustalania cen za świadczenia zdrowotne i narzucania ich świadczeniodawcom. Rządzący będą tego bronić za wszelką cenę, bo jest to dla nich wygodne i korzystne pod wieloma względami.
Jest zatem tylko jedna możliwość: albo lekarze z Ciechanowa wygrają w tym sporze, co zmusi rządzących do reform i rezygnacji z zasady wyzysku albo przegrają i zasada ta pozostanie. Pozostanie tak długo, jak długo dyrektorom szpitali łatwiej będzie zerwać porozumienie płacowe z lekarzami niż sprzeciwić się niskim cenom narzuconym im przez NFZ.
Dlatego musimy zrobić wszystko, aby lekarze z Ciechanowa w tym sporze nie przegrali. Musimy pomóc im – materialnie – przetrwać okres bez pracy, po 31 maja 2009r. Zwróćmy się w tej sprawie także do naszych izb lekarskich. Nikt też z nas nie może dać się przekupić dobrą posadą po zwolnionych lekarzach. Wyraźmy nasze poparcie dla lekarzy w Ciechanowie kierując listy do dyrektora szpitala w Ciechanowie: sszw@szpitalciechanow.com.pl i do marszałka województwa mazowieckiego, lekarza Adama Struzika: urzad_marszalkowski@mazovia.pl
Dzisiaj wszyscy jesteśmy lekarzami z Ciechanowa !
Zarząd Krajowy OZZL,
Krzysztof Bukiel – przewodniczący Zarządu