7 marca 2008

Dla lekarzy, którzy nie podpisali klauzuli opt-out

Komunikat dla lekarzy, którzy nie podpisali klauzuli opt out  

w sprawie limitów czasu pracy 

Zarząd Krajowy OZZL przypomina lekarzom, którzy nie podpisali klauzuli opt-out, że obowiązuje ich maksymalnie (to znaczy wraz z nadgodzinami = dyżurami) przeciętnie 48 godzinny tygodniowy limit czasu pracy, liczony w tzw. okresie rozliczeniowym. To oznacza, że w niektórych tygodniach liczba godzin pracy (wraz z dyżurami = nadgodzinami) może być większa, a w innych mniejsza, ale po 3 miesiącach liczba godzin pracy przypadająca na jeden (pięciodniowy) tydzień pracy powinna wynosić  nie więcej niż 48. W okresie styczeń – marzec 2008 były 63 dni robocze, co stanowi 12,6 roboczego (pięciodniowego) tygodnia. Zatem liczba wszystkich godzin pracy w tym okresie powinna wynosić nie więcej niż 605   (12,6 tyg. x 48 godz.= 604,8) .

Tutaj pojawia się problem liczenia godzin czasu pracy dla dyżurujących lekarzy, zatrudnionych w tzw. normalnym systemie czasu pracy (czyli praca jednozmianowa, codziennie przez 5 dni w tygodniu, a w pozostałym czasie dyżury medyczne). Chodzi o przypadek, gdy nazajutrz po dyżurze lekarz idzie na 11 godzin odpoczynku w dniu w którym normalnie powinien pracować (np. w czwartek po dyżurze środowym).  Przypominamy, że zgodnie z wieloma opiniami prawnymi, niezależnymi od siebie, dzień taki powinien być płatny (czyli nieświadczenie pracy w tym dniu przez lekarza nie powoduje obniżenia jego miesięcznego wynagrodzenia). Niedopuszczalne (bezprawne) jest też polecenie przez pracodawcę „odrabiania” tego dnia np. w soboty lub niedziele. Ale czasu tej dniówki (kiedy odpoczywamy, chociaż jest to dzień pracy) nie zalicza się do czasu pracy. To znaczy, że te 7 godz. 35 minut pracodawca „zaoszczędza” do rozliczenia w okresie rozliczeniowym. Skutek jest taki, że pracodawca zyskuje dodatkowe godziny aby przyznać lekarzowi dodatkowy dyżur (ale w ramach nadgodzin!, bo inaczej się nie da w tzw. podstawowym systemie czasu pracy, gdyż do „obsadzenia” dodatkową pracą w ramach „zaoszczędzonych” godzin pozostają tylko sobota i niedziela, które nie są normalnymi dniami pracy, a więc dobowa norma czasu pracy w te dni wynosi 0 /zero/, i każda godzina świadczonej w te dni pracy jest godziną nadliczbową, bo przekraczającą dobową normę czasu pracy). Zatem aby wyliczyć ile czasu pracy przepracował dany lekarz w okresie rozliczeniowym, powinien on dodać czas pracy (wykonywanej faktycznie) w ramach etatu do czasu pracy dyżurów. Jeszcze raz przypominamy, że czas pracy „zaoszczędzony” na odpoczynku po dyżurze przypadającym w dni pracy może być „odpracowany” tylko w formie dyżuru płaconego jak nadgodziny ( w zasadzie tylko w niedziele lub soboty), a poza tym lekarz nie może mieć zmniejszonego wynagrodzenia miesięcznego (mimo, że nie pracował w dni po dyżurze).

Zatem, lekarze, którzy nie podpisali klauzuli opt out i – licząc od 01 stycznia 2008 roku – przepracują łącznie 605 godzin pracy – powinni, zgodnie z prawem przestać chodzić do pracy. Na wszelki wypadek powinni wcześniej przypomnieć o tym pracodawcy (trudno powiedzieć na ile wcześniej, właściwie, to pracodawca powinien poinformować pracownika, że nie może on już więcej przychodzić do pracy, ale wiemy jak zachowuje się wielu naszych pracodawców w tej sytuacji). Mimo, że lekarz przestanie chodzić do pracy po wyczerpaniu limitu godzin pracy, musi on otrzymywać nie zmniejszone wynagrodzenie miesięczne.

Prosimy o zgłaszanie przypadków tych szpitali lub tych oddziałów szpitalnych, gdzie następuje wyczerpanie limitu godzin pracy przed zakończeniem okresu rozliczeniowego, to znaczy tych miejsc, gdzie – zgodnie z prawem – lekarze powinni przestać chodzić do pracy.    

PS

Oczywiście niezależnie od wszystkiego innego, osób, które nie podpisały klauzuli opt –out dotyczy limit roczny nadgodzin wynoszący 150 lub więcej (np. 520), jeżeli został wpisany do regulaminu pracy lub układu zbiorowego pracy.

Zarząd Krajowy OZZL