26 października 2023
Jednym z postulatów naszego protestu było zwiększenie finansowania ochrony zdrowia. Aktualny, niedofinansowany system, uniemożliwia właściwą i nowoczesną pomoc pacjentom.
Mówiła o tym 𝐥𝐞𝐤. 𝐀𝐠𝐚𝐭𝐚 𝐃𝐲𝐧𝐤𝐢𝐞𝐰𝐢𝐜𝐳- specjalistka pediatrii z Prokocimia w Krakowie, sekretarz ZK OZZL.
“Kilkaset szpitali w Polsce jest zadłużonych, wiele oddziałów zostało zamkniętych lub zawieszonych z powodu braku kadry medycznej. Winne są temu niewystarczające nakłady na ochronę zdrowia w Polsce i niskie wyceny świadczeń zdrowotnych.
Nie ma wystarczająco pieniędzy dla pacjenta
Jedną z patologii polskich szpitali jest wybieranie bardziej opłacalnych procedur. W ten sposób ratują się przed zadłużeniem i zamknięciem.
Niestety te działania najbardziej uderzają w pacjentów.
Oczekuje się od nas, że zamiast udzielania szybkiej i sprawnej pomocy, będziemy analizować godzinami tabele wycen, by pacjent przyniósł możliwie największy zysk dla szpitala. Oczekuje się, że będziemy wykonywać dodatkowe, całkowicie zbędne czynności, żeby się bardziej opłacało. Mamy przedłużać pacjentowi pobyt w szpitalu, żeby lepiej rozliczyć te procedury, mimo że w kolejce czekają inni potrzebujący.
To wszystko wynika z głębokich zaniedbań systemu ochrony zdrowia. Jego naprawa powinna być teraz priorytetem. Konieczne jest jak najszybsze zwiększenie publicznego finansowania ochrony zdrowia do minimum 8% PKB
Decydenci! Nie każcie nam przeliczać życia na cyferki. Pozwólcie nam leczyć pacjentów zgodnie z naszą wiedzą, doświadczeniem i standardami światowymi. Nie dzielcie nas na tych mniej i bardziej opłacalnych, bo zdrowie nie ma ceny!
My będziemy walczyć o pacjentów, nie zważając na koszty.”