31 stycznia 2023

Drogie Koleżanki Drodzy Koledzy

Niczym grzyby po deszczu powstają nowe wydziały lekarskie. Dyskusja w środowisku aktualnie ukierunkowuje się na jakość kształcenia czy spełnianie formalnych wymagań takich dyplomów. Mnie zainteresował jednak aspekt nie jakościowy ale ilościowy. Czy te zmiany sprawią, że lekarzy przestanie brakować w kraju? Jakie jest rzeczywiste zapotrzebowanie teraz? W jakim tempie będzie ono rosnąć? (zastanawiać się „czy” będzie rosnąć nie ma sensu, sprawa wiadoma). W mediach widzimy przerzucanie się liczbami bezwzględnymi „Limit 10.000 studentów osiągnięty”, „To za dużo!” „To za mało!” itd… Nikt jednak nie zadaje sobie pytania, czy 10.000 to dużo na skalę kraju wielkości Polski? Czy niedobory czasem nie są już tak duże, a myśmy się do nich przyzwyczaili? Może przestaliśmy dążyć do odpowiednich standardów? Czy te 10 tysięcy to na pewno 10 tysięcy? 

Postanowiłem chociaż w przybliżeniu odpowiedzieć sobie na to pytanie. Sięgnąłem więc do danych publikowanych w różnych miejscach (rozporządzenia MZ dotyczące limitów, zestawienia NIL, wywiady, wypowiedzi). Zaznaczam, że zestawienie nie dotyczy lekarzy-dentystów. Zaczynajmy:

WEDŁUG GUS 31 grudnia 2020 roku (uwzględniam dane GUS, nie OECD)
Liczba lekarzy i lekarek cyt. „pracujących bezpośrednio z pacjentem” (nie zostało wyjaśnione co to za kryterium ale wydaje się rodzajem korekty względem niepracujących) wynosiła 126 100. W przeliczeniu na liczbę osób wówczas mieszkających w Polsce dawało to 3.29 lekarza na 1000 osób. Żeby podnieść wskaźnik ów o jeden, musiałoby nagle pojawić się ok. 38 tysięcy lekarzy i zostać dodanych do aktualnie pracujących, bez zastępowania starszych. 
  
Jeżeli chodzi o starszych to aż 8,1% to osoby w wieku powyżej 71 lat! Daje to 10,3 tysięcy osób które mogą w każdej chwili przejść na emeryturę, zachorować na chorobę uniemożliwiającą pracę lub po prostu umrzeć. GUS publikuje przedział wiekowy dla 60-69 lat. W tej kategorii wiekowej mamy niemalże 20% środowiska, czyli 25,1 tysięcy osób. Arbitralnie dzieląc na pół (przez co zbliżając się do magicznej granicy 65 lat) daje nam to 12.5 tysiąca osób. Aby więc zredukować niedobory kadrowe oraz umożliwić starszym kolegom odejść na emeryturę potrzebujemy lekką ręką szacując 60 tysięcy lekarzy. Proporcjonalnie rzecz ujmując, powinno nagle pojawić się dodatkowe 50% aktualnie pracujących lekarzy. 

Postanowiłem też spojrzeć w rozporządzenia MZ wydawane w sierpniu/wrześniu dotyczące limitów przyjęć na studia lekarskie w następujących po sobie jesiennych naborach. Zaznaczam, że są to limity. Nie wiem, czy zostały w pełni wypełnione. Myślę, że można tak zakładać, każdy student opłaca się uczelni. Natomiast czy 100% z nich zakończyło studia – możemy mieć pewność że nie. Załóżmy hipotetycznie że tak się dzieje, że 100% kończy studia, nie wyjeżdża, zdaje LEK i podejmuje się pracy w kraju. Dane przedstawiłem w tabeli. Uwzględnia one sumę miejsc wieczorowych i dziennych w języku polskim odłączoną od puli miejsc w języku angielskim. 

1.jpg

Chciałbym więc zwrócić uwagę na kilka rzeczy:

1) 10 tysięcy limitu przyjęć obecne w narracji rządowej to fikcja. ok. 25% z nich to studia w języku angielskim. Jeszcze nie spotkałem się z takim zuchem który po opłaceniu studiów i otrzymaniu dyplomu postanowił w Polsce żyć i pracować.   

2) Pomiędzy latami 2014-2022 miał miejsce wzrost limitu przyjęć, tj. z 4000 o ok. 3500 do ok. 7.5 tysiąca osób. W 2022 roku pracę zaczął rocznik z 2015, zwiększony o ponad 600 osób względem poprzedniego. Za 3 lata będzie kończyć staż rocznik w którym kończyło studia tyle samo osób co w 1987 roku, czyli ok 6000. Jest to ciekawy punkt odniesienia. Od tego też roku sytuacja powinna „zacząć przypominać” tamte czasy pod względem kadrowym. Czy wszystko sprawnie wtedy działało? Wystarczy spytać starsze pokolenie. Czy pracy było więcej albo mniej? Warto porównać piramidy demograficzne, odpowiedź nasuwa się sama

2

3) W 2022 r. samorząd lekarski przyznał 2079 PWZ lekarzom cudzoziemcom.

4) Według GUS pod koniec 2020 mieliśmy w Polsce 898 szpitali ogólnych i 208 szpitali jednego dnia, co daje 69 placówek szpitalnych na województwo (16) lub 3,6 szpitala na powiat (380 bez względu na charakter ziemski lub grodzki). Dodajmy do tego istniejącą w tym samym czasie opiekę ambulatoryjną realizującą kontrakt z NFZ (mieszając ze sobą specjalistyczną i POZ, nie liczymy przyjmujących prywatnie). Wtedy też mieliśmy w kraju 21.500 przychodni czyli 1343 na województwo lub 57 na powiat. Przez ostatnie 8 lat, ilość studiujących rosła średnio o 455 co roku. Daje to wzrost o 28 lekarza/lekarki więcej co roku na województwo, lub wzrost o 1,2 lekarza na powiat. Oszacujmy do tego liczbę ludności: W 2020 w Polsce mieszkało ok. 38 268 tys. osób. Na województwo daje to średnio 2 miliony 391 tys. osób lub ok. 100 tys na powiat. 

Tworząc taką oto konstrukcję myślowo-statystyczną: 

W 100 tysięcznym powiecie w którym są 3 jednostki szpitalne (przykładami popierającymi ten szacunek są Kalisz czy Chorzów) i 57 poradni (czyli 1754 osób na placówkę – przepisy dla POZ mówią o max. 2750/poradnia, ale w tych 57 są też specjalistyczne) będzie pojawiać się o jednego lekarza co roku więcej niż dotychczas przez najbliższe 7 lat. Tworzy to ciąg arytmetyczny: w drugim roku dwóch lekarzy więcej, w trzecim – trzech. Dodając kolejne lata do siebie, w 7 roku konsekwentnego zwiększania limitu (2030), mamy w powiecie o 28 młodych lekarzy więcej z czego 3 jest świeżo upieczonymi specjalistami a 7 jest tuż po stażu. Przypomnijmy, że już teraz (nie za 7 lat), w tym hipotetycznym powiecie 26 lekarzy jest w wieku powyżej 71 lat. Patrząc na proporcje wiekowe, środowisko się do tej pory starzało, zastępowalność „nie nadążała”. Czy dzisiejsi 70 latkowie będą pracować następnych 7? Będą np. operować? Myślę że nie, dlatego widzimy zamykania oddziałów właśnie w „Polsce powiatowej”. 

Czy takie tempo pojawiania się nowych lekarzy kompensuje:

1) Aktualnie istniejące niedobory kadrowe widoczne poprzez zamykanie kolejnych oddziałów? Według szacunków aktualny niedobór lekarzy wynosi 40-70 tysięcy osób. 

2) Starzenie się społeczeństwa, w tym lekarskiego (8% czyli 10 tys. jest w wieku powyżej 70 lat), w 2050 roku 40% społeczeństwa kraju będzie seniorami

3) Nierównomierną dysproporcję wewnątrz kraju – lekarze nie są jak ciecz równomiernie wypełniająca naczynie. Młodzi lekarze (a ich będzie coraz więcej) preferują osiedlać się w dużych miastach. 

4) … raczej też unikają specjalizacji zabiegowych – wielu z nich woli specjalizacje „poradniane”, jako bezpieczniejsze, mniej stresujące i lepiej płatne. 

5) Rezygnowanie i odpadanie ze studiów tzw. „dropout rate” – w tym szacunku przyjęto zerowy.
5) Czy tempo nadawania PWZ obcokrajowcom skompensuje powyższe?

Dziękuję za zapoznanie się z powyższym przedstawieniem. Jeżeli znaleźliście Państwo jakieś wady metodologiczne, poproszę o uwagi. Mam nadzieję, że jakieś są i po korekcie stanie się ona korzystniejsza dla kraju. Ponieważ patrząc na na powyższe wartości ciężko być optymistą.

Pozdrawiam 
Jan Czarnecki

Źródła:

Raport GUS z końca 2020:
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/zdrowie/zdrowie/zasoby-kadrowe-w-wybranych-zawodach-medycznych-na-podstawie-zrodel-administracyjnych-w-latach-2019-2020,28,1.html

Wyszukiwanie rozporządzeń MZ:
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/search.xsp?status=A&title=w+sprawie%20limitu%20przyj%C4%99%C4%87

 

Zestawienia z rejestru NIL
https://nil.org.pl/rejestry/centralny-rejestr-lekarzy/informacje-statystyczne

List Prezesa NRL mówiący o przyznanych PWZ obcokrajowcom:
https://nil.org.pl/aktualnosci/7151-podsumowanie-2022-roku

Piramida demograficzna GUS:
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/ludnosc-piramida/

Ile szpitali pod koniec 2020
https://www.medexpress.pl/gus-ogromne-tapniecie-liczby-hospitalizacji-w-2020-roku/83673#:~:text=W%20Polsce%20na%20koniec%202020,%2C%20o%207%2C6%20proc.

Ile poradni pod koniec 2020
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/zdrowie/zdrowie/ambulatoryjna-opieka-zdrowotna-w-2020-roku,13,5.html

 

Ile ludzi w 2020

https://forsal.pl/gospodarka/demografia/artykuly/8153768,gus-ile-wynosila-liczba-ludnosci-polski-w-2020-roku-gus-podal-najnowsze-dane.html#:~:text=Liczba%20ludno%C5%9Bci%20Polski%20w%20ko%C5%84cu,G%C5%82%C3%B3wny%20Urz%C4%85d%20Statystyczny%20(GUS).

 

Podział administracyjny w 2022

https://stat.gov.pl/statystyka-regionalna/jednostki-terytorialne/podzial-administracyjny-polski/#:~:text=16%20wojew%C3%B3dztw%2C,Warszawy).

Ile ludzi na POZ
https://www.mp.pl/pytania/pediatria/chapter/B25.QA.21.1.29.

 

Ile będzie seniorów:
https://poznan.tvp.pl/65113695/tempo-zmian-jest-zatrwazajace#:~:text=Z%20danych%20zaprezentowanych%20podczas%20konferencji,z%2038%20do%2042%20lat.