list został wysłany do Premiera RP i Ministra Zdrowia w dniu dzisiejszym tj. 16 września 2019 r.
LIST OTWARTY
Bydgoszcz dnia 16 września
Pan Mateusz Morawiecki
Prezes Rady Ministrów RP
Pan Łukasz Szumowski
Minister Zdrowia RP
Szanowny Panie Premierze, Szanowny Panie Ministrze,
Zwracamy się do Panów z prośbą o odpowiedź na następujące pytanie: Kiedy Rząd RP zerwie z „postkolonialną koncepcją” publicznej ochrony zdrowia w naszym kraju?
W czasie ostatniej konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Gdańsku, prezes Jarosław Kaczyński zadeklarował: „my odrzucamy postkolonialną koncepcję Polski jako kraju taniej siły roboczej”. Pomimo takiej deklaracji rząd Prawa i Sprawiedliwości, idąc śladem swoich poprzedników, traktuje pracowników publicznej ochrony zdrowia jako „tanią siłę roboczą”. To rząd bowiem (i parlament, w którym partia rządząca ma większość) decyduje o warunkach finansowych, w jakich funkcjonują placówki publicznej ochrony zdrowia. Są one tak złe, że dyrektorzy szpitali nie są w stanie wynagradzać sprawiedliwie swoich pracowników. Znaczna ich część otrzymuje jedynie minimalną płacę w kraju, a pozostali -wynagrodzenia niewiele wyższe, a przecież większość z nich ma wysokie lub bardzo wysokie kwalifikacje. Specjaliści, których w ochronie zdrowia jest szczególnie dużo, mają pensje znacznie niższe niż specjaliści o podobnych kwalifikacjach, zatrudnieni w innych branżach, a i tak publiczne szpitale zadłużają się powszechnie. Nawet firmy zagraniczne, które są szczególnie piętnowane przez Rząd za to, że traktują Polaków jako „tanią siłę roboczą” – płacą swoim pracownikom znacznie lepiej niż placówki publicznej ochrony zdrowia.
Pracownicy publicznej ochrony zdrowia wiązali nadzieję na zmianę tej sytuacji z uchwaleniem Ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Niestety wysokość wynagrodzeń, jaką zapisał w tej ustawie Rząd, a przegłosował Sejm jest tak niska, że w żaden sposób nie poprawia to sytuacji pracowników ochrony zdrowia ale utrwala obecną biedę. Gdyby stosować się do przepisów tej ustawy, lekarz specjalista z 20 letnim stażem powinien mieć teraz pensję zasadniczą w kwocie ok. 4 tys PLN, a np. fizjoterapeuta lub diagnosta z wyższym wykształceniem – poniżej 3 tys. PLN czyli kwotę zbliżoną do obowiązującej od przyszłego roku ustawowej płacy minimalnej.
Porozumienie Zawodów Medycznych – koalicja najbardziej reprezentatywnych związków zawodowych ochrony zdrowia – przygotowała obywatelski projekt analogicznej ustawy, który trafił ponad dwa lata temu do Sejmu. Uchwalenie jej przez Parlament spowodowałoby zerwanie z „postkolonialną polityką” prowadzoną przez kolejne rządy RP wobec pracowników publicznej ochrony zdrowia. Niestety większość parlamentarna tworzona przez Prawo i Sprawiedliwość odesłała ustawę do sejmowej „zamrażarki”. Nie przewiduje żadnych zmian w tym zakresie również – przedstawiony ostatnio – program wyborczy PiS. Czy publiczna służba zdrowia pozostanie zatem dziedziną, w której obowiązywać ma „postkolonialna koncepcja Polski, jako taniej siły roboczej”?
W imieniu Zarządu Krajowego OZZL
Krzysztof Bukiel
Do wiadomości – media.
skan listu – tutaj